Jakby ktoś miała ochotę jadę w Bieszczady przed weekendem majowym (chce ominąć największe tłumy) to zapraszam:):) W planach nocleg na końcu świata http://www.lupkow.pl/ (12 zł), podróż stopem i codzienny stop do szlaku:):D - trzeba sobie jakoś radzić:), kawałek Głównego Szlaku Beskidzkiego Cisna - Wołosate, miłe spędzanie czasu przy ognisku, śpiewanie :)
Koszty: noclegi 60 zł + jedzonko + wstępy do BPN (3,40 zł) + inne przyjemności + ew. autobus... Ja mam 130 zł i nie wiem czy będę miała więcej, więc mam nadzieje się w tym zmieścić:)
mój telefon: 693 - 623 - 036

hej byłaś w Łupkowie ?? fantastyczne miejsce, z niesamowitym klimatem - z dala od wszystkiego, super ludzie + jeszcze ta stacja z zapuszczonymi torami i tunelem - tylko jakoś od 2-3 lat nie mogę tam wrócić  :/

nie byłam jeszcze, ale zawsze chciałam:) bo z doświadczenia wiem, że takie miejsca mają swój niesamowity czar:) nie wiem tylko jak będę się codziennie przechodzić/przewozić na czerwony szlak, ale liczę na stopa:):D

hej ")
szkoda ze nie wiedziałam ze jesteście w Bieszczadach, ja bo właśnie stamtąd jestem :) kurcze tak to jest jak się nie ma neta w tych Bieszczadach :) ale w koncu po 3 tygodniach wracam do świata "zywych " :P

Zazdroszczę tych Bieszczad, ale wszystko przede mną:) myślę, że będę mieszkać w górach:):) a skąd dokładnie jesteś?? Jeśli mogę spytać:) - moje geograficzne zboczenie