Karola - 2010-11-10 21:08:42

Zatem tak- skoro mamy już tylu wagabundów- tych faktycznych i potencjalnych to moje pytanie, zupełnie non-profit brzmi- może ktoś miałby ochotę na naukę Esperanta? Co to za sobą pociąga- no właśnie możliwość podróżowania i darmowe noclegi w niemal każdym kraju na świecie ( w ramach stowarzyszenia esperantystów). Ja uczę się od... tygodnia, dwóch może, tzn. zapisałam się na kurs w JCJ na Krupniczej (moze być stacjonarny lub e-learningowy). Póki co kroją się wyjazdy do Nepalu (ok 5tys), na Krym końcem maja (cena chyba 400zł o ile nie konfabuluję), festiwal Roskilde w Danii ( tylko transport we własnym zakresie- wyżywienie, nocleg w namiocie i wstęp sięgajacy 250Euro dla Esperantystów jest darmowy). Może znajdzie się jakiś pasjonat, Wasza decyzja, aczkolwiek zachęcam-fajnie by mieć więcej znajomych do takowych podróży!

GotLink.pl