hejo. Zna ktoś miejsce w krk  (lub okolicy) gdzie można poszaleć na takim ekstremalnym sprzęcie. Ma ktoś ochotę na takie wypad dzis?

Podstolice, wyciagi jeszcze wylaczone a sniegu juz sporo :)

http://podstolice-ski.pl/index.php?page=start

dupolot się mówi;p

O wlasnie na chatboxie napisalem ze bym na deske w stylu back-country sie wybral (czyli pole ze sniegiem + latarka czolowka). Tylko jeszcze kol nie zalozylem zimowych ale to zajmie godzinke.

Jak wyglada lasek wolski i aleja wedrowcow? Bo tam jest szeroko, pochylo i fajnie!

Oferta wazna rowniez w przypadku posiadaczy licencji na sanki, jabluszka i karty woznicy ;)

Brak odzewow - zbadam warunki sam. Napisze jak jest.

Za tesko w prokocimiu jest duza gora w sam raz na jabluszka albo sanki :) kolo akademikow .I latwiej dojechac niz do podstolic czy do wolskiego bo tramwajka mozna :) i jabluszko tez mozna kupic na miejscu :D  Ma ktos ochote ,Ja tu mieszkam tak ze wieczorkiem moge isc :D , mialem tez pomysl zeby w nocy podriftowac po jakims parkingu albo po lotnisku :)

Drift na sankach :) hehehe. Nowa dyscyplina

Jak chodzi o warunki to śnieg is  everwhere:)...

hahaha no myslalem o autem podriftowaniu ,nie mam haka ale moze jakos daloby sie tez sanki dowiazac :D ,mam tez quada z duzym silnikiem jakby sie ktos znalazl kto go przewiezie na przyczepce albo na pace to zabawa jest swietna nawet jak sniegu nie ma :)

bez haka się da. jest talkie miejsce w każdym autku do ciągnięcia innych autek. Z prawej strony. Niestety ale z przewiezieniem quada jest większy problem. ale pomysł fajny

Hura. Wrocilem z lasku wolskiego ze snowboardu. Da sie. Fajnie jest na alei wedrowcow. Mozna na snowboardzie bokiem jechac bo srodek niestety plug zebral (to dla saneczkazy). Fajnie z czolowka sie jezdzi.

pouczyłbyś troszkę jeździć na snowbordzie:)

Jabłuszka?? Jestem za!!! :)

zjezdzalam kiedys na pokrywie od kuchenki gazowej - tez fajnei bylo (tylko malo sterowna heh)

Ja zjarzdzalem na lopacie i tez fajnie bylo:)

A tak pomysalem ze mozna jakis kulig zorganizowac:)

Wystarczy autko i duzo sanek:)

No i jakoms trase wybrac np po za krakowem:)

ja jabłuszka nie mam, ani sanek, ale może moi współlokatorzy się nie zorientują jak zwinę pokrywę z kuchenki gazowej :D

dzieje sie tu cos czy tylko gadacie :P Ja jutro moge wieczor skoczyc na gorke jakas :) z jabluszkiem

No właśnie może by tak zadziałać z czymś a nie gadać tylko ;) jabłuszko w rączkę i dalej w świat!! :d

jabłuszko jutro?? czytać-niedziela wieczór?  ps. a macie jakieś zapasowe?;)