Hmm.. Tak sobie siedzem i myślem, może jest tu ktoś, kto już jakoś mówi po angielskiemu, nie ma go gdzie używać albo używa za mało i chciałby mieć jakiś tam kontakt z tym językiem, tak żeby nie zapomnieć a przy okazji czegoś się douczyć/nauczyć :). Jeśli tak to poproszę o kontakt!
Mój język póki co się skutecznie uwstecznia, a wszystko przez to, po prostu nie mówię.
Można by robić jakieś spotkania "angielskie" :) co wy na to?? Taka ala korepetycje :) Łączyć przyjemne z pożytecznym..

Chyba, że ktoś mi korepetycji udzieli :)

Podoba i sie ten pomysl. Z racji pracy dla miedzynarodowej korporacji musze caly czas podtrzymywac znajomosc z jezykiem. Mozna pokonwersowac :)
And the same in English:
I like that idea. Because of my job character I need to keep good condition of my English language. It will be useful to conversate.

Maybe will we write here only in language of Shakespeare?

That's good idea :) We can start write and .... maybe somebody will want to live chat later :).
It's the best way tray to keep language skills at a good level or keep level which you have.
Good night and chat to later :)
good dreams for everybody :)

There is never too much of pronunciation exercise, so I'm in. ;)

i zostalem wydymany :P ale ja wam pokaze, uzyje googletranslatora :P

Don't worry, be happy! :)

oooo to zrozumialem :P :D

Jestem za! Jestem na III roku anglistyki i chętnie się przyłącze :D

That's briliant :) when do we do first conversation? :)

kurcze, o tym samym myślałam:)
Parę dni mnie nie było, a tu wchodzę i widzę, ze już działacie:)
Dokładnie chciałam wystawić wątek z propozycją np. takich co tygodniowych konwersacji po angielsku przy piwku. Takie przyjemne z pożytecznym;))
Co wy na to??

Pozdrowienia od ostatniej w zimie muchy!

by the way, przyjadą teraz do mnie moi znajomi. Sympatyczna para Niemców, z którymi porozumiewam się po angielsku (iś szpreche nisz dojczz;) ) Przyjadą jakoś w sobotę na 2-3 dni i na pewno będziemy siedzieć przy piwku w jakiś miłych knajpkach. Chcę ich też zabrać na jakiś koncert jazzowy. Jakbyście mieli ochotę się z nami wybrać gdzieś i wesprzeć mnie w rozmowie po angielsku to zapraszam! ;)

Od czw mnie nie ma w Krk i wracam dopiero po świętach, więc jak coś będziecie działać po świętach do koniecznie dajcie znać!

PS: Po % otwierają się usta w obcym języku :)

hehe, to był post do K-piwa? ;D

do całego tematu :)

mucha napisał:

by the way, przyjadą teraz do mnie moi znajomi. Sympatyczna para Niemców, z którymi porozumiewam się po angielsku (iś szpreche nisz dojczz;) ) Przyjadą jakoś w sobotę na 2-3 dni i na pewno będziemy siedzieć przy piwku w jakiś miłych knajpkach. Chcę ich też zabrać na jakiś koncert jazzowy. Jakbyście mieli ochotę się z nami wybrać gdzieś i wesprzeć mnie w rozmowie po angielsku to zapraszam! ;)

Byłbym zainteresowany w zależności od terminu.

W zasadzie to nasze plany są troszkę rozproszone, ale prawdopodobnie we wtorek wieczorem, o ile się nie rozchoruję będę się wybierać na kazimierz, jeśli ktoś zainteresowany mogę dać znać.

cos mi nie wyszło za pierwszym razem więc piszę jeszcze raz :)

Should you need any professional help, don't hesitate to ask me :) Od 7 lipca tego roku jestem Masterem filologii angielskiej :)

gdybyście mieli ochotę to jesteśmy dzisiaj w harrisie na jam session koło 20-21:) choć jam session to nie jakaś świetna mozliwość do pogawędki, ale zawsze miło mi będzie jak wpadniecie. Pozdrawiam!

ok, so as the New Year has already begun, I reopen the Inglisz/Englisz topic! Co myślicie o tych piwnych spotkaniach? I suggest to pick up one fixed day in a week. Jeden stały termin raz na tydzień, kto przyjdzie ten przyjdzie. Można by się wcześniej umawiać ile osób będzie, ale żeby ten dzień i godzina były w miarę stałe. Co myślicie? Coś na kształt kursu językowego, kiedy się wie, że ma się lekcje w takim dniu o takiej godzinie więc się ustawia tak swoje zajęcia żeby raczej mieć wtedy czas. Jeśli ktoś boi się, że słabo mówi po angielsku, a chciałby brać udział to przecież pomożemy:)

piszcie piszcie!

Yours Mucha

angielski is stjupid ;)
dzołking ;)

zaczynaja sie ucierac pifka w czwartki w HOUSE OF BEER (uwaga: angielska nazwa pubu!)
Ale chyba z ta ekipa co wychodzi zazwyczaj nie byloby szans prowadzic powaznych konwersjacji hehehe

a kto powiedział, ze to ma być poważne ;) Ja bym proponowała jakąś bardziej pustą knajpkę, tak żebyśmy się zmieścili, był stół i można było sobie coś zanotować. Może coś na kazimierzu, hmmm..? Jakie dni Wam pasują? Mi jak na razie czwartki i piątki najbardziej, weekendy też.

A ja bym chciał się zacząć uczyć hiszpańskiego, ale tak totalnie od podstaw.... Pewnie się tak nie da :(

da się, z bbc language;)))

a ja wlasnie hiszpanskiego zaczynam sie uczyc z supermemo: kurs ksiazkowy + plytka z czytaniem tekstow z ksiazek (np.: do samochodu) i jeszcze moj ideal wsrod narzedzi do samodzilnej nauki - nauka slowek i zwrotow metoda supermemo :)

Też mam książkę, ale motywacji i czasu brak się za nią zabrać. :(

ten system do nauki slowek jest fajny, bo dziala na zasadzie quizu. to jest wciagajace naprawde, jak gra w Diablo ;) Zdecydowanie latwiej sie przy tym zmotywowac. Oczywiscie ksiazka sie przydaje tez bardzo :)