Zakładam nowy watek, żeby wyjazd był lepiej widoczny i żeby każdy zainteresowany znalazł:)
Proponowany termin - 15 - 19 lutego, mała zmiana na wniosek jednej z koleżanek:) chciałabym, żeby jak najwięcej nasz pojechała, bo co jak co ludzie najlepiej poznają się w górach:) więc termin jest ruchomy:) i można się zabrać z nami na dwa dni, jak ktoś nie może na cały wyjazd... 
15.02 - Kraków - Piwniczna - Magóry www.chatkamagory.pl
16.02 - Magóry - Niemcowa niemcowa.com
17.02 - miłe dzień na Niemcowej :)
18.02 - powrót do Krakowa albo podejście na Cyrlę:) www.cyrla.pl
Koszty: nocleg na Magórze 15 zł, Niemcowa 13*2zł, Cyryla 21,70 zł (pokój wieloosobowy), autobus jakieś 18 zł (nie wiem dokładnie), powrót stopem 0zł czyli jakieś 80 zł + papu:) inne przyjemności:) jeśli skrócimy o Cyrlę wyjdzie nam 60 zł + papu:)
PS: Czekam na wnioski, uwagi i przede wszystkim chętnych:)
chciałabym wiedzieć kto jedzie:) bo będę dzwonić rezerwować nocleg:)
Kochani zbierzcie się i jedziemy:) i fajnie jakby był ktoś z gitarą i na niej grał, bo ja uwielbiam śpiewać:) chociaż nie wiem czy inni to lubią hehehe:)
Ze swej strony zapewniam, że mogę gotować:) - włosko - polską kuchnię:) to się umówimy co kto bierze:)

żeby nie było, melduję się

Jest to pierwszy event na forum ktory neglektuje. W tygodniu chadzam do pracy :). Serdecznie wspieram inicjatywe Lackowej bo z SKPG bylem juz na tych trasach i jest bardzo fajnie szczegolnie podoba mi sie inicjatywa schronisk.

wzorowo przedstawiona propozycja! Jest plan, są terminy, są koszty - jest plusik!

Będę chciał się z Wami wybrać ale na pewno nie na całość bo na koniec miesiąca mam spoooooooro nauki :)

o jaka duma mnie rozpiera:) dostałam plusika:)
jutro dzwonię i rezerwuje nam nocleg:) i wysyłam depeszę do Tego od pogody, żeby nam zarezerwować słonko:)
Teraz jeszcze czekam na kogoś z gitarą:) ja wezmę śpiewnik:) Już kiedyś na Niemcowej spotkałam jednego Pana od poezji śpiewanej, opowiem Wam na Niemcowej jaka beka z tego wynikła... Ale byłam ostatnio na jego koncercie:)
A co do nauki:) mogę zorganizować kącik naukowy w kuchni, kto ma się uczyć to się uczy, a ja pilnuje i gotuje :)

ja niestety nie dam rady- nierealne jest dla mnie w tym terminie dostać wolne w pracy- za dużo dzieciaczków choruje:( tak więc- mam nadzieję ze następnym razem będę mogła dołączyc:)

Kochani!
Zarezerwowałam noclegi na Niemcowej i na Magórach :) narazie tyle, bo okazało się, że ja sama mogę jechać na okrojona wersję 15 - 18 lutego, bo zadzwoniła dziś szefowa z nowej firmy i mam pracę 19 lutego... Ale mogę Wam Cyrlę zarezerwować :) baaa jak się spodoba, myślę, że można na Niemcowej zostać dłużej... Ja napewno będę musiała być w sobotę w Krakowie, bo muszę jakoś zarobić na kolejny wypad :) a jak jest praca trzeba ją chwytać

Lackowa a Ty tak możesz w tygoniu się urywac?? i w gógy i w góry..czy specjalne pozwolenie <urlop,choroba> Pytam, bo ja czasem mam czas w tygodniu...no ten wyjazd niestety przegapiłam..i tego czasu nie mam..

Status studenta jeszcze mi na to pozwala:) i mam ferie jeszcze:) a pracuje to własnie raczej w weekendy, ale też różnie:)
KTOŚ JESZCZE JEDZIE?? bo zobligowałam się potwierdzić do soboty ile nas będzie:) narazie na mojej liście jest 7 osób:)

Hej

Niestety ale mój wyjazd w Tatry nie dojdzie do skutku także jeżeli można się jeszcze dopisać do listy to bardzo proszę ;)

super:) znaczy nie super, że Ci wyjazd nie wypali, ale że chcesz z nami jechać:) im nas więcej tym lepiej:)

Rezerwuje nocleg na 6 osób: ja, Karolina, Magda, Vlod-Ar, k_piw - czekam na potwierdzenie na które dni jedziesz, chyba, że na całość :), lucky (trochę się nas wykruszyła, bo miała moja siostra z chłopkiem jechać). Jakby ktoś jeszcze chciał dołączyć to zapraszam, myślę, że z miejscem nie będzie problemu - zawsze możemy się ugnieść:)... A i zakładam, że wracamy 18 lutego:)
Pamiętamy o śpiworkach, jedzonku (problemy ze sklepami mogą być), dobrych butkach, wyśmienitych humorach - ja się zobligowałam gotować, więc może napisze Wam co można by wziąć - ale nie wiem czy chcecie, żeby Wam narzucała. Więc zawsze mogę wyczarować coś z niczego:):)
Zbiórka we wtorek rano, pewnie koło 7.30, muszę to jeszcze sprawdzić, ale padam z nóg po ciężkiej pracy z moimi kolonistami hehehe:)

15 luty 2011 - wtorek
7.30 zbiórka na dworcu PKS przy elektronicznej tablicy z rozkładem jazdy
7.50 odjazd:)
10.10 jesteśmy w Nowym Sączy
10.50 autobus do Piwnicznej
11.50 jesteśmy w Piwnicznej i starujemy:)
Jeśli o czymś zapomniałam piszcie, ale chyba to co najważniejsze już napisałam :)
Mój numer telefonu: 693 - 623 - 036, jak coś dzwońcie

organizacja na piątkę ;]

nie bez powodu dostała plusika :P

Wszystko super, w takim razie do zobaczenia jutro o 7:30 ( jakby ktoś był tak miły to może mnie obudzić tak o 6:30 numer mogę podać na pw ) ;)

To widzimy się jutro o 7.30, jakby ktoś w ostatniej chwili zaspał albo zaniemógł to proszę pisać (odpukać w niemalowane drewno), bo będę się nie potrzebnie martwić. Tak już mam:) jedzie nas 5, bo jedna dusza, która miała jechać, dalej chora, a reszta jutro jedzie:)

Tak mi się teraz przypomniało... Jak robimy z jedzeniem ? Każdy w własnym zakresie czy robimy jakąś wspólną zrzutę na żywność i kupujemy np w Nowym Sączu ?

ja dużo już kupiłam:) mam trochę słodyczy, makaron i pesto ooo i prawdziwy włoski parmezan specjalnie dla Was:) ale napewno będziemy musieli coś dokupić w Nowym Sączu:)

Dziękuje pięknie:) było fantastycznie:)
Ja już zaczynam myśleć o następnym wypadzie:) - marzec 2011:)

fajnie bylo, nawet lisek chcial sie z niami zaprzyjaznic i mozna sie bylo nauczyc palenia ognisk w zimie :D