Forum dla mega odlotowych ludzi z pomysłami
Pomysł jest prosty. Zbiórka w rozsądnej sobotniej godzinie (nie za bardzo rano) w Nowym Targu. Wyjście na Turbacz i nocleg na górze (lub na Starych Wierchach, bo przyjemniej). Rano schodzimy do Miasta, wsiadamy w samochody i jedziemy na Termy Podhalańskie do Szaflar.
Ktoś chętny? Bo ja już jestem :-)
Offline
Dodam jeszcze, że komunikacyjnie wyjazd jest bardzo prosty. Do Nowego Targu często jeżdżą autobusy, a pod szlak na Turbacz podjeżdża się komunikacją miejską (podobnie jest z dojazdem do Szaflar). Ale jakby co, jeśli wyjazd się odbędzie, to wezmę samochód.
Ostatnio edytowany przez rupik (2011-02-22 08:53:49)
Offline
Ja bardzo chętnie bym pojechała, bo wracam do żywych, ale chętniej w piątek..
Offline
o...jak fajnie....miałam pisać, że w góry chcę....ja mogę w piątek od 9ej do soboty wieczór...mucha?
i dodam, że także dysponuje autem, a czasem niestety w piątek i sobotę..jedynie...jeśli kto chętny :-) hm...brzmię jak konkurencja dla rupika :-)
Ostatnio edytowany przez nika (2011-02-24 07:51:17)
Offline
ja prawdopodobnie tez bede:) ale ja z kolei w sobotę i nie zostanę na noc w schornisku - festiwal Szant ^^ więc jesli ktoś chciałby jechać w sobotę rano i wrócić wieczorem.... to chyba będzie trzecia tura ;p tylko autka nie mogę zaproponować bo niestety autko ma spoilery ale z oponami zimowymi i hamulcami gorzej xD
Offline
Jaka konkurencja? Nie ma co myśleć w tych kategoriach :-)
Przyznam, że długo się tu nic nie działo i w międzyczasie znalazłem chętnych (mam już prawie pełny samochód). Jadę wedle opisanego na początku scenariusza. Jeśli jedziecie wcześniej (pt.) lub wracacie wcześniej (sb.) to do zobaczenia na szlaku :-), może się zobaczymy na Starych Wierchach.
Ostatnio edytowany przez rupik (2011-02-24 10:13:26)
Offline
rebel...jeśli mi się nie uda wyjechać w piątek, to możemy jechać w sobotę i wrócić wieczorem....a wtedy to i możemy z rupikiem się wspinać...tylko, że poźniej zejdziemy, by wrócić do kraka ale to wszystko się wyjaśni myślę...
Offline
No ja niestety mogłabym wybyć tylko na 1 dzień, wiec spotykanie na szlaku w sobotę nie wyszłoby raczej i kurcze już zdążyłam ustawić sobie wczoraj wazne spotkanie na ten piątek /
Co do soboty niestety nie wiem czy dam radę, bo musiałabym wrócić w miarę wcześnie.. robota mnie dopada ostatnimi czasy:(
Offline
no ja popytam jeszcze wśród moich znajomych też coś wspominali że może by się wybrali w sobotę w górki:) hm.. ja postaram się być o podanej godzinie w Nowym Targu i myślę że możnaby wychodzić razem.. w krk chciałabym być ok 19 max.. jeśli bedę wiedzieć cos o moich znajomych z samochodem (może byłyby jakies miejsca:) to dam znac:) postaram sie ustalić wszytko dzisiaj wieczorem (tj. o ktorej w sobote wyjedzamy, ile miejsc w aucie - jesli bedzie i o ktorej powrót) może ktoś będzie chetny
Offline
ooo no to super:) to zobaczę co z tymi moimi.. na razie wiem ze brat chętny:) odezwę się jeszcze i wszytko dogadamy:)) dzięki ))
Offline
Jeśli chodzi o mnie to wspólnicy z projektu nawalili kompletnie(dzisiaj mieliśmy deadline) i będę musiała nadrobić za nich pracę w weekend... więc wszelkie wyjazdy znowu odpadają. Liczyłam, ze uda mi się nadrobić to dzisiaj, ale napiętrzyła się kolejna rzecz. Już trzeci weekend pod rząd mi tak urządzili:/ Więc miłego wyjazdu!
Offline
mucha napisał:
Jeśli chodzi o mnie to wspólnicy z projektu nawalili kompletnie(dzisiaj mieliśmy deadline) i będę musiała nadrobić za nich pracę w weekend... więc wszelkie wyjazdy znowu odpadają. Liczyłam, ze uda mi się nadrobić to dzisiaj, ale napiętrzyła się kolejna rzecz. Już trzeci weekend pod rząd mi tak urządzili:/ Więc miłego wyjazdu!
Skąd ja to znam...
Offline